- 0 polubień
- 31 odwiedzin

Pierwsze tygodnie z niemowlakiem dają się rodzicom mocno w kość. To czas, gdy nocny sen przerywany jest średnio co cztery godziny. Nic zatem dziwnego, że w takich momentach zaczynamy sobie zadawać pytanie: kiedy maluch zacznie przesypiać całe noce? Odpowiedź na nie, niestety nie jest jednoznaczna, bo jak zawsze w przypadku rozwoju dziecka brzmi: to zależy.
W teorii maluchy noce powinny zacząć przesypiać pomiędzy 6 a 9 miesiącem życia. Nie zawsze tak się jednak dzieje i nawet roczne dzieci mogą budzić się kilkukrotnie. Zdarza się także, że dziesięć godzin przesypiają dwu czy trzymiesięczne maluchy. Reguły zatem nie ma, ale czy jako rodzice możemy coś zrobić, aby ten dzień nadszedł szybciej?
Potrzeba snu, a rozwój dziecka
Zarówno mocny, jak i słaby sen dziecka wynika z kilku czynników: jego temperamentu, charakteru oraz bodźców, jakie są mu dostarczane przez cały czas. Niektóre dzieci rodzą się z ogromną potrzebą bliskości, dlatego nawet jako roczniaki często budzą się w nocy spragnione przytulania. Są też i takie maluchy, które śpią twardo pomimo dźwięków z budowy, a nocne karmienie w ogóle im nie w głowie.
Jeśli maluch rozwija się prawidłowo, czyli rośnie, przybiera odpowiednio na wadze, to nie mamy się czym martwić, a jedynie cieszyć! Nie uznawajmy jednak tego za coś stałego, bowiem na późniejszym etapie rozwoju może się to zmienić. Powodów jest wiele, ale to bardzo często zmiany związane z powrotem mamy do pracy, czy po prostu chęć bliskości, która wcale nie maleje wraz z ukończeniem pierwszego roku życia.
Potrzeba snu w nocy zmienia się także w zależności od ilości drzemek w ciągu dnia – im mniej ich w ciągu dnia, tym dłużej dziecko śpi w nocy. To jednak etapy, których nie przeskoczymy, przychodzą naturalnie i zależne są od potrzeb malucha, który więcej czasu zaczyna poświęcać na zabawę i poznanie świata.
Jak wspomóc dziecko w przesypianiu nocy?
Tak naprawdę nie mamy zbyt dużego wpływu na to, aby maluch zaczął przesypiać całe noce. Możemy jednak wspomóc go drobnymi rzeczami, dzięki którym unormuje swój rytm. Przede wszystkim wychodźmy na spacery o tej samej porze – to doskonały czas na drzemkę w ciągu dnia. Pozwoli też mamie na odpoczynek i pomoże powrócić do formy.
Również kąpiel powinna odbywać się o stałej porze – to kolejny rytuał, dzięki któremu maluchowi dużo łatwiej będzie odróżnić dwie pory dnia. Ważne, aby przed snem nie angażować go w głośne zabawy. Dużo lepszym rozwiązaniem jest zabawa w wanience z użyciem zabawek, które będą wsparciem w rozwoju.
Po 6 miesiącu życia rozpoczynamy rozszerzanie diety. Wprowadzenie na noc kaszki sprawi, że maluch będzie bardziej syty – pamiętajmy jednak, aby dokładnie szczotkować ząbki, gdyż może dojść do rozwoju próchnicy.
Istotne jest także przygotowanie samego pokoju. Wyłączmy różne bodźce, które wpływają negatywnie na sen dziecka – źródła światła zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego, starajmy się też nie rozmawiać głośno, aby w pomieszczeniu panowała względna cisza.
Co może przeszkodzić maluchowi w przesypianiu całej nocy?
Pomimo iż dziecko przesypia już całe noce, może się zdarzyć, że znów zacznie się budzić. Jednym z głównych powodów jest ząbkowanie. Jeśli podajemy maluchowi środki przeciwbólowe, starajmy się robić to jak najrzadziej, skonsultujmy to także z pediatrą.
Problemy ze snem są także wynikiem różnego rodzaju infekcji, a także… rozszerzania diety. Nowe produkty mogą być przyczyną wzdęć czy bólu brzucha, utrudniają także zasypianie. Na jakość snu wpływają także czynniki zewnętrzne: nowe przeżycia, nowe umiejętności, a także nastrój rodziców.
Maluch w końcu zacznie przesypiać noce – to tylko kwestia czasu! Do tego czasu musimy uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że nastąpi to szybciej niż później.